Władze Andrychowa podjęły decyzję o przeprowadzeniu przetargu, mającego na celu wyłonienie firmy, która zostanie powołana do realizacji pierwszego etapu odnowy historycznego pałacu – jednej z kluczowych atrakcji miasta. Dokumenty przetargowe zgodnie z wytycznymi samorządu wskazują, że firma, która zdobędzie kontrakt, będzie miała do dyspozycji 18 miesięcy na realizację projektu.
Zainteresowane podmioty mają czas na przygotowanie i przesłanie swoich ofert najpóźniej do 30 października.
Według informacji zawartych w dokumentach przetargowych, pierwszy etap prac ma na celu zapewnienie odpowiedniego zabezpieczenia struktury budynku. Obejmować to będzie między innymi osuszanie i izolowanie fundamentów, instalację systemów odprowadzających wodę gruntową i opadową, pogłębienie piwnic oraz stworzenie zewnętrznego tarasu ze schodami.
Wybrany wykonawca będzie musiał dopełnić wszystkich obowiązków wynikających z umowy w ciągu 18 miesięcy.
Planowany koszt inwestycji wynosi około 3 milionów złotych. Na ten cel Andrychów zdołał pozyskać dofinansowanie w ramach Rządowego Funduszu Odbudowy Zabytków na kwotę 2,95 mln złotych.
Prace związane z renowacją miały rozpocząć się już w czasie poprzedniej kadencji samorządowej, jednak jak wyjaśniał były burmistrz Tomasz Żak, częste rotacje na stanowisku wojewódzkiego konserwatora zabytków w Krakowie spowodowały, że miasto nie mogło uzyskać odpowiedniego pozwolenia. W efekcie Andrychów musiał zrezygnować z możliwości skorzystania z dofinansowania Unii Europejskiej na kompleksowy remont, które wynosiło aż 13,1 mln złotych.
Pałac o cechach klasycystycznych został wybudowany przez rodzinę Bobrowskich w XIX wieku na podstawie wcześniejszej budowli stworzonej przez Ankwiczów. Budowa parterowej rezydencji odbywała się według planu w kształcie podkowy. Nieruchomość ta została znacjonalizowana w okresie PRL, a następnie stała się własnością gminy Andrychów, gdzie znajdowała się między innymi izba regionalna. W roku 2011 pałac wrócił do swoich prawowitych właścicieli, a dziewięć lat później samorząd odkupił go za 4,25 mln złotych.