Autostrada A4, na odcinku pomiędzy Katowicami a Krakowem, jest obecnie miejscem intensywnych prac remontowych. Trzy segmenty tej drogi oraz jeden wiadukt są w trakcie naprawy, co generuje znaczne problemy dla kierujących. Efektem tych prac są długotrwałe korki, zwężenia ruchu drogowego i ograniczenia prędkości. Mimo tych utrudnień zarządca autostrady, jak podaje TVP3 Katowice, nie przestaje podnosić opłat za jej korzystanie.
Jazda z Katowic do Krakowa może obecnie zająć do 2,5 godziny. Opłata za przejazd 70-kilometrowym odcinkiem wynosi 32 złote dla kierowców samochodów osobowych. W przypadku podróży powrotnej koszt ten podwaja się.
Odpowiedzialność za płatny odcinek A4 spoczywa na spółce Stalexport Autostrada Małopolska. Kontrakt koncesyjny został zawarty 27 lat temu przez ówczesnego ministra infrastruktury. W ubiegłym roku zysk z tytułu zarządzania tym odcinkiem osiągnął ponad 109 milionów złotych, przede wszystkim dzięki pobieranym opłatom. Jeżeli podzielimy tę sumę przez liczbę pojazdów korzystających z autostrady, okaże się, że 6 złotych z każdego przejazdu to czysty zysk firmy.