Siły policyjne zatrzymały szóstkę pracowników autoryzowanych stacji diagnostycznych, oskarżając ich o zamach na praworządność poprzez symulowanie przeprowadzania przeglądów technicznych pojazdów w zamian za korzyść finansową. Od 2023 roku ten nielegalny proceder miał miejsce zarówno w Małopolsce, jak i na terenie Śląska.
Według danych udostępnionych przez Policję Małopolską w poniedziałek, aresztowania miały miejsce 18 lutego. Zastosowano wobec podejrzanych różnorodne środki zapobiegawcze ograniczające ich wolność, a także wysokości poręczeń majątkowych wahające się od 5 tys. zł do 20 tys. zł. Dodatkowo, zawieszono ich uprawnienia do wykonywania zawodu diagnosty samochodowego. Wśród zatrzymanych znalazł się mężczyzna, który jest podejrzany o bycie pomysłodawcą całego przestępczego procederu. To on miał koordynować działania i kierować klientów do konkretnych diagnostów.
Diagnostom zarzuca się przyjmowanie gratyfikacji finansowej jako rekompensaty za fałszowanie wyników przeglądów technicznych. Pomimo braku rzeczywistego badania, udzielali oni zezwoleń na dopuszczenie pojazdów do ruchu.
„Podejmowali decyzje o dopuszczeniu tych pojazdów do ruchu drogowego, mimo że te nigdy nie zostały dostarczone do stacji diagnostycznej i nie przeszły faktycznego badania technicznego. To oznacza, że ich stan techniczny nie został sprawdzony” – informuje biuro prasowe policji.